No to zaczynamy...
Musiałam sprawdzić, jak to jest być blogerem. Poza tym pewnie docelowo będzie to blog pomocowy. Przynajmniej częściowo. No zobaczymy jeszcze, co przyniesie życie i w jakim stopniu pisanie bloga okaże się interesującym zajęciem. Tymczasem uczę się. Będę upiększać i dopieszczać swojego bloga. Uczyć się wklejać fotki, dopracowywać szczegóły. To takie moje poletko eksperymentalne.
To na próbę
Olu proszę Cię prowadz dalej experyment. Czekamy na nowe wpisy. Zobacz już będziesz miała nowych wiernych 5 czytelników.
OdpowiedzUsuńOj Mirek Mirek. O Rodzinie pisać nie będę, bo nie chcę. Moje życie dla innych jest zbyt nudne, więc też do opisywania się nie nada. Chyba mogłabym pisać, o tym, co we mnie budzi emocje... ;)
Usuń